Kolej wąskotorowa

kursowała z Wielunia do Praszki nieprzerwanie przez siedem dekad. Służyła z powodzeniem zarówno podróżnym, jak i przewozom towarów.

Wieluńska wąskotorówka działała w latach 1916-1987

Kolej wąskotorowa z Wielunia do Praszki kursowała nieprzerwanie przez siedem dekad. Uruchomiona w 1916 r. służyła z powodzeniem zarówno podróżnym, jak i przewozom towarów. Miała istotny wpływ, szczególnie w początkowym okresie swojego istnienia, na funkcjonowanie Cukrowni „Wieluń”. Przysłużyła się także m.in. działalności cegielni zlokalizowanych w gminie Mokrsko. Na szlaku o prześwicie szyn 750 mm dominował jednak ruch pasażerski, w którym istotną rolę odgrywały dowozy pracowników do zakładów pracy. Linię zamknięto w 1987 r.

Po jeżdżącej sennym tempem dymiącej „ciuchci” zostało wiele ciepłych wspomnień, a także ślady w terenie w postaci dawnych budynków obsługi pasażerskiej, mostów, czy nasypów. W sentymentalną podróż kolejką można przenieść się podczas rowerowej przejażdżki trasą rekreacyjną urządzoną po śladzie dawnej drogi żelaznej. Ustawiono wzdłuż niej tablice przybliżające dzieje wąskotorówki. Przy ul. Sybiraków w Wieluniu zachował się dawny budynek stacyjny, zaadaptowany na cele mieszkalne. Zabytkowy parowóz, obsługujący przez dziesięciolecia kursy wąskotorowe, można podziwiać w Praszce.

Trasa rekreacyjna (rozwiń) ⤵
Dzięki unijnemu dofinansowaniu urządzono trasę rekreacyjną na 4-kilometrowym odcinku dawnej wąskotorówki w granicach gminy Wieluń – od ulicy Sybiraków do mostu na kanale krzyworzeckim.

Ze ścieżki mogą korzystać rowerzyści, piesi, biegacze, a także rolkarze. Wzdłuż nowej trasy powstały dwie wiaty rekreacyjne jako miejsca obsługi turystów ze stołami, ławami i toaletami.

Rozmieszczono też tablice opisujące historię kolejki i prezentujące jej archiwalne zdjęcia. Wartość projektu to niemal 1,7 mln zł, w tym dofinansowanie wyniosło ponad 1 mln zł.

Kilka lat po wybudowaniu trasy, w 2021 r., oddany do użytku został most, który umożliwia bezpieczną przeprawę przez kanał krzyworzecki. Do jego wykonania wykorzystano stalową konstrukcję starego mostu kolejowego. Od tego momentu rowerzyści nie muszą już zawracać na granicy gmin Wieluń i Mokrsko. Po śladzie wąskotorówki na terenie gminy Mokrsko wiedzie polna droga, którą odcinkami utwardzano również z myślą o wycieczkowiczach.


fot. Z. Rybczyński
Linia kolejowa – wspólny cel wojskowych i władz powiatu

Warunki dla włączenia Wielunia w sieć kolejową, nawet tylko wąskotorową, powstały dopiero po wybuchu I wojny światowej i zajęciu przez Niemców terenów przygranicznych. Wcześniej, pod zaborem rosyjskim, inwestycje infrastrukturę komunikacyjną ograniczano do minimum. Na ziemi wieluńskiej brakowało nie tylko linii kolejowych (najbliższa stacja znajdowała się w Sieradzu), ale też dobrych dróg kołowych. W tych warunkach mocno utrudnione były transporty do działającej od 1912 r. Cukrowni Wieluń, której kierownictwo bezskutecznie występowało do władz rosyjskich o budowę kolei wąskotorowej.

Problemy cukrowni (rozwiń) ⤵
Zarząd cukrowni postulował wybudowanie linii wąskotorowej prowadzącej do miejscowości, gdzie znajdowały się duże plantacje buraków – Chotowa, Mokrska, Skomlina. Proponowano też jej przedłużenie do granicy, aby usprawnić dowóz węgla i kamienia wapiennego z zaboru niemieckiego do fabryki.

Trudności komunikacyjne hamowały rozwój przedsiębiorstwa uruchomionego na terenie Niedzielska w 1912 r. Czasowo wstrzymywano kampanię cukrowniczą z powodu zbyt powolnych dostaw surowca.

W założeniach kierownictwa fabryki linia z trakcją parową miała służyć tylko cukrowni i w związku z tym działać sezonowo. Argumentowano, że kolej przyczyni się do zwiększenia areału uprawy buraka cukrowego, a co za tym idzie - przerobu fabryki.

Wniosek zarządu cukrowni wystosowany w październiku 1913 r. do rządu guberni kaliskiej spotkał się z odmową z powodów wojskowych.

Inaczej sytuacja wyglądała po niemieckiej stronie, gdzie budowa linii kolejowych była standardem. Od końca XIX wieku funkcjonowała wąskotorówka z Olesna przez Gorzów Śląski do miejscowości Zawisna obok Praszki na granicy zaborów. Kiedy w 1914 r. niemieccy żołnierze opanowali tereny wieluńskie, w rozbudowie sieci wąskotorowej widzieli najszybszy i najprostszy sposób rozwiązania problemów transportowych. Równocześnie żywe zainteresowanie budową szlaku żelaznego wykazywały władze powiatu.

Wybudowano więc wspólnymi siłami dwie nitki wąskiego toru z Praszki – jeden do Wielunia, drugi w stronę Działoszyna. Odcinek wieluński miał długość 26,4 km, a łącznica do cukrowni dodatkowo 3,3 km. Ruch osobowy na odcinku Zawisna-Wieluń uroczyście otwarto 26 września 1916 roku. Trasa wiodła przez kilkanaście wiosek i malownicze pola i lasy.

Wiodąca rola stacji w Wieluniu

Głównym punktem na trasie był Wieluń, gdzie już po I wojnie wybudowano sporej wielkości budynek stacyjny, parowozownię z zapleczem i wieżę ciśnień. Ulokowano tutaj terenowy Zarząd Kolei Wieluńskiej (który istniał do 1958 r.). Poza Wieluniem budynki stacyjne powstały również w Mokrsku, Ożarowie i na końcowej stacji w Praszce, w innych miejscowościach podróżnym służyły prowizoryczne budynki.

Po odtworzeniu taboru i remontach torowiska linia Wieluń (Niedzielsko)-Praszka zaczęła tętnić życiem w pierwszej połowie 1920 r. W tym okresie zasadniczymi towarami transportowanymi przez kolejkę były płody rolne, węgiel, materiały budowlane i drzewo. Oprócz ładunków i ludzi po wąskim torze wożono też pocztę.

Kolejka bez taboru (rozwiń) ⤵
Funkcjonowanie kolei wąskotorowej w pierwszych latach niepodległości było sparaliżowane przez brak taboru. Wycofujący się Niemcy zdołali ewakuować lokomotywy i wagony z terenów, które znalazły się w granicach Polski.

Parowóz, który pozostał w wieluńskiej cukrowni, wymagał remontu. Przewieziono go specjalną platformą drogową o zaprzęgu konnym do Sieradza, a stamtąd normalną koleją do zakładu naprawczego w Krośniewicach. Tym sposobem sprowadzono również do Wielunia drugi parowóz i wagony towarowe.

Skomunikowanie Wielunia wąskim torem z Praszką nie zaspokajało jednak oczekiwań lokalnej społeczności i władz. Podjęto usilne starania o przedłużenie wąskotorówki do Sieradza. Został powołany komitet budowy linii, którą zainteresowany był również Sejmik Sieradzki. Ostatecznie inicjatywę porzucono wobec skonkretyzowania planów budowy linii normalnotorowej łączącej Wieluń ze Śląskiem i Wielkopolską.

Linia Kalety-Wieluń-Wieruszów zmieniła oblicze transportu

Droga żelazna Kalety-Wieluń-Wieruszów została oddana do użytku w 1926 r. Przecinała ona w poziomie łącznicę wąskotorową do cukrowni, ale ten stan rzeczy nie trwał długo. Do fabryki doprowadzono wkrótce bocznicę normalnotorową, co spowodowało spadek znaczenia wąskotorówki dla największego wtedy wieluńskiego zakładu przemysłowego. Podobnie rzecz miała się z zaopatrzeniem całego miasta. Siłą rzeczy zmalała również ilość towarów przewożonych wąskotorówką przez granicę polsko-niemiecką w Praszce.

Do Dąbrowy, gdzie powstała stacja kolei normalnotorowej, doprowadzono dwa kilometry wąskiego toru (biegł równolegle do ulicy Sieradzkiej). Dla kolejki wybudowano w Dąbrowie skromny układ torowy z mijanką, torem przeładunkowym i rampą dla załadunku taboru wąskotorowego na normalnotorowy. Wspólnie korzystano z okazałego budynku dworca. Jednak przewozy wewnętrzne na kolei wieluńskiej przeważały nad transportami ekspediowanymi na kolej normalnotorową.

Likwidację wąskotorówki rozważano już od lat 60.

Odbudowa i industrializacja kraju po II wojnie przyniosła znaczny wzrost przewozów kolejowych. Jednak w porównaniu do innych linii wąskotorowych, wieluńska notowała słabe wyniki, co było pochodną skali uprzemysłowienia regionu. Jedną z zachęt PKP mających ożywić ruch było obniżenie opłat za przeładunek towarów na wieluńskiej stacji. Kursujące kilka razy dziennie „ciuchcie” z Wielunia do Praszki przewoziły przede wszystkim ludzi, głównie do pracy i z powrotem. Z powodu niewielkiego ruchu towarowego nie wprowadzono na szlaku lokomotyw spalinowych.

Towary na wąskotorówce (rozwiń) ⤵
W latach 70. w ruchu towarowym dominowały przewozy węgla, cegły oraz nawozów. Obok Cukrowni „Wieluń” głównymi klientami były cegielnie Mokrsko, Chotów i Ożarów oraz PZZ Wieluń. Znaczną część masy towarowej przewożono do i z Mokrska. Istniała tutaj bocznica do GS-u i cegielni.

W Mokrsku był skład buraków zwożonych z całej okolicy i stąd ekspediowanych koleją do wieluńskiej cukrowni. Wąskotorówka zabierała też z Mokrska m.in. zboże do młyna Amerykanka. W wagonach nie był obcy widok kur, świń, a nawet małych cielaków przewożonych na wieluński targ.

Z czasem kolejka traciła na znaczeniu w obliczu rozwoju transportu drogowego. Braki w taborze PKS to jeden z czynników przedłużających jeszcze żywot wąskotorówki, której likwidację PKP rozważały już w latach 60. Przewóz towarów zawieszono ostatecznie w 1975 r. Odtąd wąskotorówką przemieszczały się tylko składy osobowe, co przy niewielkich potokach pasażerów pogłębiało nierentowność połączeń.

Kolejka przetrwała do schyłkowego okresu PRL. Ostatni planowy osobowy pociąg przemierzył trasę z Wielunia do Praszki w dniu 31 sierpnia 1987 roku. Potem kursowały jeszcze tylko składy techniczne i rozbiórkowe.

Parowóz w Praszce (rozwiń) ⤵
Na Kolei Wieluńskiej przez cały okres jej funkcjonowania dominowała trakcja parowa. Wagony osobowe, wyposażone w drewniane siedziska i piecyki, mieściły zwykle 20-25 podróżnych, zaś wagony towarowe miały ładowność od 5 do 15 ton. Nie stosowano transporterów do przewozu wagonów normalnotorowych.

W latach 60. na szlaku pojawiły się czteroosiowe parowozy o mocy 180 KM serii Px48. Egzemplarz tej maszyny znajduje się dziś pod opieką Muzeum w Praszce. Do zabytku dołączony jest wagonik typowy dla wąskotorówki. W 2015 roku dzięki wsparciu finansowemu ministerstwa kultury i gminy Praszka zabytkowy tabor doczekał się renowacji.

Dodatkowo urządzono mini-peron, gdzie można sobie usiąść na ławce i poczuć jak na dawnej stacyjce.

Materiał wideo

Szukasz więcej ?

Zobacz kolejny punkt przewodnika

Elektrownia miejska funkcjonowała przez ponad dwa dziesięciolecia w bliskim sąsiedztwie ratusza.